Teraz jest 3 maja 2024, o 02:42

Honda CX 500 79' by Misiek

Pochwal się swoją Hondą CX, relacjonuj postępy prac nad Twoją maszyną
Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez szopen » 28 mar 2016, o 12:13

i to się nazywa realny przebieg <brawo>

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez j@wa » 28 mar 2016, o 12:17

Na zegarach jest 59 tyś, no za chwilkę stuknie 60 tyś. Czy to oryginalny przebieg? Nie wiem, ale jak ktoś wcześniej już grzebał to tak że nie widać tego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez szopen » 28 mar 2016, o 12:23

jak kiedyś otworzysz silnik i będzie czysty, tzn nie będzie sadzy takiej jak u mnie była czy u Piotra, to znaczy że sinlik ma poniżej 100k bankowo, no i jeśli ma 60k i nikt nie zaglądał = łańcuszek rozrządu - wymiana... szczególnie przy automacie.

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez j@wa » 28 mar 2016, o 12:30

Silnik w środku był czyściutki.
Mam tylko fotkę klawiatury przy regulacji zaworów.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez szopen » 28 mar 2016, o 12:32

no to przebieg jest poniżej 100k bankowo, wydaje mi się że jak się silnik zasyfi sadzą to można go wtedy rozbierać na atomy i robić półremont...

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez Misiek » 28 mar 2016, o 14:32

Wszystko zależy na jakim oleju latamy, u mnie głowice były czyste jak na powyższym zdjęciu, natomiast kanał wydechowy był bardzo brudny. Spowodowane to było najprawdopodobniej bardzo kiepskim odlewem. Pełno "smarków" odlewniczych na których zatrzymywały się spaliny na porting poświęciłem łącznie około 20h (5h na każdą dziurę)

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez szopen » 28 mar 2016, o 14:41

Misiek co ty wygadujesz <bezradny> <bezradny> ... kanał wydechowy widziałeś kiedyś czysty? bo ja nie..... a ty piszesz tak jakby tony Ci się tego nagaru nazbierało, a nawet żeby powierzchnia była gorsza niż odlewy radzieckie w MTZ, to przy prawidłowym spalaniu nie miałoby Ci się prawa nic tam odłożyć więcej niż na wierzchnią warstwę w granicach 1 milimetra max. CX nie odbiega wykonaniem od innych motocykli nawet dziś, w których na próżno szukać bogactwa minerałów w postaci węgla kopalnego w wylocie spalin, gdyby tak było to kilof w rękę i w zimie byłoby czym palić - kopalnie by chyba całkiem padły, wystarczyłoby mieć CXa <lol> .

Weź mi wytłumacz w takim razie czemu mój zajechany silnik miał doloty czyste z nalotową sadzą jedynie, jak grzebłem paznokciem to widziałem od razu alu i portingów nikt nie robił... bo jeśli u Ciebie było więcej to mogę Ci zagwarantować, że Twój silnik musiał rzygać żywym olejem w wydech i stąd ten syf.... albo ktoś na miksolu jeździł... (swoją drogą wleje mixol na pierwsze kilometry z termostatem u siebie, bo czemu nie.. nie zaszkodzi..)

Co do nagaru, który odkłada się w silniku to w CX olej nic ci nie da. Popatrz na budowę tego silnika, jest pełno zakamarów do których olej nigdy nie dotrze, silnik jest bardzo wysoki, a pełny stan jest dużo poniżej otworu wlewowego - przecież to można sobie wyobrazić patrząc na miarkę oleju, więc odłoży się jedynie sadza z oparami tu i ówdzie, ale wymyć jej nie będzie miało po prostu co. Znowuż podam CI przykład, że przed remontem wlałem płukankę do silnika 2 razy, olej zlewałem niby czysty... a w silniku jak syf siedział tak pozostał. Dodatkowo ten silnk ma niewydolne odmy, przez hondę poprawiane 3 razy i nie do końca skutecznie. Sadza musi się odłożyć kiedy przebieg rośnie, innego wyjścia po prostu nie ma, trzeba to ręcznie wyczyścić i tak robi każdy. Czyste głowice o czymś mogą świadczyć, ale pod warunkiem, ze nikt ich wcześniej nie wyczyścił, a że zawsze łatwo jest je wyczyścić bo jest doskonałe dojście (sam to robiłem) to więc prawda leży pod tylnym deklem, bo tam nikt nie zagląda, a sadza pod tylnym deklem = duży przebieg (niekoniecznie zajechany sinlik) lub duży przebieg i przedmuch - tak pewnie było w moim. CX do 100tys nie będzie miał śladów sadzy bo się nie zdąży odłożyć... dowód, wiele silników rozebranych na sieci oraz np ten u mnie, kolegi z forum:
https://goo.gl/photos/KQVgYvirpyiAESQYA
https://goo.gl/photos/wRcJQp6LVLWVEim89

Nie był myty ani nic... takiego go zastałem i z przodu i z tyłu, teraz porównaj mój przed remontem i Piterkowy i masz odpowiedź... a tu masz mój już po myciu, w którym silniku wnętrze jest bardziej żółte od oleju??? :) Tego przebarwienia nie da się już odmyć.. to przypieczętowana prawda o historii tego silnika:
https://goo.gl/photos/Cmh2mpnj13qJbGkZ7


Przebieg tego sinlika da się łatwo sprawdzić w sumie nie idąc daleko, wystarcy popatrzeć na przylgnie trzonka zaworowego i śrubkę regulacyjną, jak wybite to 100 tys murowane, kolejna rzecz głębiej to stan pompy oleju, stan zębatek oraz luzy, sam nie mogłem uwierzyć, że od niemca dostałem pompkę która trzyma parametry książkowe, moja pompa na sinliku nie miała ani ryski na rotorach, nie mogłem sobie tego poukładać we łbie, jak mogę mieć takie luzy na zębatkach pompy skoro zębatki nie noszą żadnego śladu zużycia... a jednak.., a tą co mi jaca wysłał to po prostu miała ubytki na zębach większe niż na moich wałkach rozrządu <haha> Głębiej... to trzeba zajrzeć na wałek rozrządu i popatrzeć na piting, do 100tys ten silnik co byś nie robił wymaga jedynie kosmetyki... moim zdaniem po 130tys zaczyna się równia pochyła dla wszystkich elementów... to nie znaczy, że on nie będzie jeździł.. będzie, ale już pojawią się dodatkowe dźwięki, stuki itp.. moim zdaniem idealny czas na pół remont, na ratowanie dźwigienek i wałka, na szlif trzonków zaworowych itp. Jak będziesz jeździł dalej to tylko stan pogorszysz do granicy w którym remont będzie już kosztowny bo będzie wymagał nowych części, których po prostu brak... a uwierz mi nie chcesz wiedzieć co Ci przyjdzie z allegro :-(

Np jeszcze jedna rzecz, na silniku Salomona został wymieniony łańcuch pompy oleju, na nowym łańcuchu było ciężko założyć zębatkę na pompę bo wchodziła niemalże na styk.. np u mnie takiego zredukowania luzu łańcuszka oleju nie uzyskałem, jest lepiej ale nie tak dobrze jak u Salomona = zużyte zęby na wale korbowym i na pompie...

PS.
No i co z tego że zrobiłeś porting, jak nie zrobiłeś waku testów... skąd wiesz co zyskałeś? Zrobiłeś sobie chociaż jakiś pseudo flow bench?

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez Misiek » 28 mar 2016, o 22:30

Rozpisałeś się ale czegoś dalej nie rozumiem... Przecież nie zachwalam swojego silnika dla mnie może mieć i 300tys. najechane. Nagar zbijałem, tak za pewne była to sprawka oleju bo prowadnice były wyj*bane wymieniłem na nowe, zawory szlifowane, trzonki trzymały wymiar, obrobione zostały gniazda i zmienione uszczelniacze zaworowe. Lepiej było zostawić nagar i nic nie czyścić? Postanowiłem że pozostałości po odlewie wyszlifuje na lustro, kto mi zabroni? Nie podobało mi się to więc to zmieniłem, smarki aluminiowe takie jak w tej głowicy nie widziałem w żadnej innej samochodowej czy motocyklowej, był dramat więc to poprawiłem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez szopen » 28 mar 2016, o 22:39

chodzi o to, że ustaliliśmy takie rzeczy że....

1. olej, jego wymiany oraz jakość nie pomogą w odkładaniu się nagaru po tym silniku, wcześniej czy później to nastąpi, podwoi się wraz z przedmuchem z komory spalania, jakość oleju nie za dużo pomoże, regularne wymiany dbanie o czystość misy olejowej tak, ale silnik ma kiepskie materiały gdzieniegdzie i trzeba chuchać dmuchać troszeczkę...
2. nikt Ci nie broni wygładzać kanałów wydechowych, ale porowatość nie jest przyczyną odkładania się nagaru w nich.... dobra temperatura spalania oraz efektywność wypali mieszankę na zero pozostawiając kanał wylotowy czysty... (mnie osobiście jakość odlewów nie zaskoczyła, wszystko w normie...)
3. to mnie nie interesuje ile Twój silnik ma przebiegu, ale z drugiej strony interesuje bo jak już myślę to myślę, jeśli mówisz że prowadnice były dosłownie wyjebane, to nie możemy mówić o przebiegu 70tys, moje np w moim zajechanym poniekąd silniku trzymały się w granicach ostatniego luzu dopuszczalnego, o jakimkolwiek nagarze nie było mowy, ale dalej mnie to nie interesuje, z tymże...
4. wynika z powyższego że należałoby zajrzeć jednak do ślizgów bo wychodzi na to, że mimo czystych głowic motocykl może mieć przebieg, a nie sądzę, że nawet jeśli ktoś po drodze wymienił łańcuch, to pokusił się o wymianę ślizgów, zazwyczaj robi się na zasadzie "oby dalej się toczyło"
5. ot po prostu zbieram układankę do kupy, nie muszę mieć racji, pewnie jej nie mam, staram się pomóc, nabieraj podejrzliwości sprawdź łańcuszek i naciąg...

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda CX 500 79' by Misiek

Post przez Misiek » 28 mar 2016, o 22:47

W środę będę miał moto u siebie góra silnika jest zrobiona na tip top, sprawdzę sprężanie i rozrząd, jeżeli coś będzie do roboty to nawet nie będę się zastanawiał tylko robił. Po regulacji gaźników dzwonili do mnie dwa razy i sami się dziwili że ten cx tak pięknie pyrka. Jak coś wyjdzie to nagram krótki film pracy samego silnika i jak się uda to tego szelestu. Mam nadzieje że już wiosna idzie bo ostatnie dwa dni przy stole były cieplutkie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Twoja Honda CX

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości