przez szopen » 2 lut 2021, o 16:18
i tak i nie,
w automacie musi pozostać lewy ślizg z automata, lub trzeba będize wymienić całą podpore wału korbowego. Przyjmijmy że przy lewym ślizgu zostajesz automatycznym.
Wtedy to co pokazujesz to w zasadzie to ale, nie widać śruby blokującej napinacz, nie widzę takiej tulejki która wchodzi w ramie napinacza.
KOlejna sprawa przy napinaczu manualnym to inna średnica dolnego bolca na który mocuje się ślizg, w autmacie jest to m8, w manualu jest to m6.
Zostaje ejeszcze kolejna sprawa, dekiel, potrzebujesz otworu na śrubę i kołnierza w który będzie wchodził oring - twój dekiel ma tą część fabrycznie usuniętą. Nie jestem pewny ale dekiel chyba pokazuje w moim temacie, to były rzadkie dekle bo zapłon musi być transystorowy a napinacz manualny i taka kompozycja występowała tylko w stanach.
Jeśli nie kompletny dekiel to nalezy przerobić ten dekiel co masz, poprzez rozwiercenie i wprasowanie tulejki. No jest troche z tym zabawy. W temacie u Pitera masz przeróbke, tam u niego dorabiałem części do ramienia, ale dekiel to on chyba miał z otworem z tego co pamiętam.
Poza tym ta cena to jest kosmos, bo ślizg najprawdopodobniej i tak będziesz musiał kupić nowy. Rozebrałeś już swoje?