Teraz jest 26 kwi 2024, o 14:22

Honda GL500 Interstate 1982

Pochwal się swoją Hondą CX, relacjonuj postępy prac nad Twoją maszyną
Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez szopen » 16 mar 2021, o 15:58

teraz jak tak popatrzyłem na owiewke tą skróconą to skojarzył mi się ten GL co był w motobandzie, teraz obejrzałem zdjęcia i ktoś też te kalkomanie zmęczył i wyszło:
https://motobanda.pl/honda-gl-500-silverwing

widzisz czyli był jakiś trop, wystarczyło właściciela namierzyć może by się plikiem podzielił czy cóś...

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 16 lis 2020, o 12:15
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez blaszko » 17 mar 2021, o 07:25

szopen napisał(a):ale lakier tak na fotkach to jeszcze sensowny był...


Na zdjęciach tego nie widać... szparunki były obdrapane, czacha miała dość mocno wypalony lakier od czoła, zbiornik miał dwie dość mocne wgniotki. Zanim podjąłem decyzję o malowaniu byłem u speców od detailingu i niestety stwierdzili, że oryginał już nie do odratowania. No i wszystkie trzy kufry ktoś pomalował sprayem, łącznie z listwami aluminiowymi, zamkami i uszczelkami. To była jedyna słuszna decyzja.

Moto obecnie u mechanika czeka na wyciągnięcie silnika.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez szopen » 17 mar 2021, o 15:56

zacznie się zabawa...

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 16 lis 2020, o 12:15
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez blaszko » 17 maja 2021, o 09:59

Wracam powoli po dłuższej przerwie. Za dużo pracy zawodowej to i remont motocykla się przesuwa. Póki co trochę skromnie, ale wrzucam foty z warsztatu:
Obrazek
Obrazek

Zmieniony łańcuch, ślizgi w bardzo dobrym stanie. Ta poxipolowa łata okazała się na szczęście tylko szybką próbą naprawy prawdopodobnie cieknącej uszczelki. Widać na zdjęciu zresztą, że karter cały. Walczymy jeszcze z uszczelnieniem pompy wody.

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 16 lis 2020, o 12:15
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez blaszko » 28 cze 2021, o 21:42

Mały up - dzisiaj miał być odbiór Gla od mechanika - odpalam, chodzi chwilę i... cieknie z okolicy pompy wody. A trzy różne uszczelniacze sprawdzaliśmy.
Nie mam jak zdjęcia zrobić, tam jest taka dziurka fabryczna - ona powinna być zaślepiona?

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez szopen » 28 cze 2021, o 21:48

nie.. ma byc drozna i nie moze z niej cieknac.. jak mocno cieknie?

 
Posty: 2383
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez jerry » 28 cze 2021, o 22:13

Jak zaślepisz to docelowo woda do oleju pójdzie...
Co znaczy że 3 uszczelniacze sprawdzaliście ? Które uszczelniacze?

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 16 lis 2020, o 12:15
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez blaszko » 29 cze 2021, o 08:51

5 min pracy silnika = plama wielkości małego talerzyka na bruku.

Wymienialiśmy wszystko, cały ten uszczelniacz. Mechanik twierdzi, że to wszystko powinno się dotrzeć i przestanie cieknąć... ale wolę tego nie sprawdzać u siebie. GL został jeszcze na warsztacie do sprawdzenia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez szopen » 29 cze 2021, o 08:58

wymianę uszczelniacz musisz dokonać bardzo pieczołowicie, pierwsza sprawa to wprasowanie miseczki - wszelki numery typu wprasowywanie nasadkami od kluczy może spowodować uszkodzenie miseczki - szczególnie jeśli otwór masz "małego typu" bo otwory pod miseczki trzeba roztaczać pod średnice kupczych uszczelniaczy (w przypadku kiedy w twoim karterze fabryczny otwór jest "mały"). Jeśli próbujesz wcisnąć kupczy uszczelniacz w fabryczny "mały otwór" to będzie ciekło bo on się odkształca.

Kolejna sprawa to czystość, nie dotykaj powierzchni współpracujących czyli membrany oraz ceramiki, upewnij się że w układzie nie ma luźnego piasku itp - to rysuje powierzchnie styku i cieknie - ale motor jest u fachowca, takie należy od razu wykluczyć. Oczywiście z powodu brudu będzie ciekło po czasie a nie od razu po wymianie. Ceramiki nie zatłuść, nałóż gumowe rękawiczki i jej nie dotykaj, daj na nią krople płynu chłodniczego i co ważne... dekielek pompy oraz membrane złóż na chwile przed założeniem silnika. Nie zostawiaj pompy na tydzień czy dwa, bo wtedy jak płyn przyschnie to potrafi dwa elementy ze sobą skleić i wtedy jak silnik ruszysz to uszkodzisz. Skręć pompe, włóż silnik, zalej płynem i od razu odpal.

KOlejna sprawa kompletność elementów, w ceramice musi być podkładka centrująca - jak jej nie ma to będzie w czasie pracy po czasie ciekło. Również bardzo wazna jest podkładka mosiężna i śruba kołpakowa - dobrze byłoby żeby śruba była fabrycna, jeśli jej nie masz zakup śrubę kołpakową od głowicy silnika klona hondy monkey. Jest bardzo podobna i jest sprzedawana z bardzo podobną podkładką mosiężną taka jak jest tam na wirniku pompy. Z tymże śruba wymaga stoczenia - około 2mm od strony gwintu (gwint jest głęboko osadzony), następnie zaniżenie kołpaka również około 2mm bo jest za wysoka. Bardzo dużo silników co do mnie trafia to albo brakuje podkładki centrującej, albo podkładka miedziana jest wyjebana, ostatnia sztuka miała założoną nakrętkę samokontrującą i wszystko zajebane silikonem łącznie z wielowypustem wałka.

Jeśli masz fabryczną jeszcze podkładkę to odpuść ją przed założeniem, miedź utwardza się poprzez odgniatanie, stare podkładki są twarde, należy je odpuścić i zmiękczyć, założyć w taką samą stronie jak była pierwotnie, dokręcić nakrętke kołpakową na 10NM. można pod nakrętkę dać jeszcze silikonu ale ja nigdy nie daje i jest ok.

Uszczelniacz może cieknąć przez pierwsze 1000km na zasadzie np 2, 3 krople na minute, ale to się uspokoi, jeśli cieknie ciurkiem to jest źle, tak nie może być.

Miałem jedną sytuacje tu na forum pisał tomaszshl, wymienialiśmy uszczelniacz - rozwiert, ciekło - zanim znalazł że w nowym uszczelniaczu była dziura to minęło chyba z miesiąc, ale ty już wymieniłeś 3 to odpada.

Ktoś tu też kiedys pisał że może wymienić membrane a zostawić ceramike bo tam się coś ułożyło czy coś i po latach lepiej nie ruszać, odpada, wymienia się wszystko czyści się, składa się ostrożnie i to ma działać.

blaszko napisał(a):5 min pracy silnika = plama wielkości małego talerzyka na bruku.


z mojego doświadczenia to jest za dużo, ale dopóki cieknie na chodnik i odpływ jest drożny to silnikowi nic nie grozi, chyba że sprawdzaj poziom oleju. Musisz zaufać mechanikowi zaś moim zdaniem to się nie uszczelni.

 
Posty: 2383
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Honda GL500 Interstate 1982

Post przez jerry » 29 cze 2021, o 11:58

Ja OIDP kupiłem nakrętkę kołpakową w sklepie żwlaznym za rogiem. Paprok co robił z silnikiem zanim CX trafił do mnie założył zwykłą na silikonie ....
Pilnuj podkładki centrującej na wałku bo faktycznie niepozorna jest.
Schematy masz na cmls :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Twoja Honda CX

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości