Teraz jest 28 mar 2024, o 11:19

CX 500 sport "expedition"

Pochwal się swoją Hondą CX, relacjonuj postępy prac nad Twoją maszyną
Avatar użytkownika
 
Posty: 97
Dołączył(a): 26 gru 2020, o 13:41
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez m16 » 4 sty 2022, o 13:29

jerry napisał(a):A ta pleksa to po co ?

Szyba z osłonami na ręce. Motocykl był "robiony" do jazdy w zimie więc ma kilka takich patentów. Mnie średnio się podoba więc zobaczymy czy zostanie.

Tak to wygląda:
Obrazek


EDIT: Haha - patrząc na to zdjęcie dopiero się zorientowałem, że przednia opona jest założona odwrotnie <rotfl> Aż zaraz pójdę do garażu zobaczyć <lol>

Avatar użytkownika
 
Posty: 97
Dołączył(a): 26 gru 2020, o 13:41
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez m16 » 6 sty 2022, o 14:47

Udało się ustalić, że zegary mam z kawasaki z550gt.
Fajny patent mają z voltomierzem :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez szopen » 6 sty 2022, o 18:15

całkiem nieźle pasują.

Avatar użytkownika
 
Posty: 97
Dołączył(a): 26 gru 2020, o 13:41
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez m16 » 15 kwi 2022, o 22:06

Pozwolę sobie na małą aktualizację (tak jak by kogokolwiek to interesowało <rotfl> )
Minęło mniej więcej 4 miesiące odkąd silnik został wyjęty. W międzyczasie większość jego bolączek została ogarnięta przez naszego forumowego eksperta od złomów wszelakich <lol>
W silniku siedzi teraz nowy łańcuszek rozrządu z... manualnym napinaczem :)
Przyznam, że miałem sporo szczęścia z ogarnięciem gratów do przeróbki bo z tego co widzę to nie jest to wcale takie proste.
Urwane mocowanie silnika zostało dorobione, rozrząd zmieniony, jedna dźwigienka zaworowa również, wentylator przerobiony na elektryczny, wstawiony inny alternator, z silnika wyleciała cała masa syfu i opiłków, z kanałów chłodzących Paweł dosłownie wydłubywał gluty <hmmm>, króćce gaźników zostały zregenerowane podobnie jak same gaźniki. Co tam było jeszcze robione to niech się Szopen wypowie bo ja już w pewnym momencie się pogubiłem w tych wszystkich naprawach, przeróbkach i dorabianiu części.
Silnik odebrałem w zeszłym tygodniu ale dopiero teraz miałem trochę czasu żeby się nim zająć. Wczoraj (nie bez problemów) został on wpakowany do ramy a dzisiaj po małej teleporadzie (jak u lekarza pierwszego kontaktu) odpalony.
Z tego co udało mi sie usłyszeć to nie brzmi już jak sieczkarnia do której ktoś wsypał kilo gwoździ <lol>
Zostało mi jeszcze powalczyć troche z elektryką bo widać tam czyjąś radosną twórczość, ogarnąć cieknącą pompę hamulca tylnego i zamówić nowy regulator napięcia. Myślę, że to kwestia najbliższych tygodni i całość będę mógł uznać za (na chwilę obecną) skończone.

PS: Szopen wcale nie ma racji!! CXy są świetnymi klasykami które są całkowicie bezawaryjne i pozbawione wad konstrukcyjnych a części do nich są ogólnie dostępne w każdym sklepie i tanie jak barszcz. <rotfl>

PS2: Sprzedam ślizg prawy <haha>

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez szopen » 16 kwi 2022, o 07:28

ślizg do automata prawy, bdb stan w wykonaniu "mocniejszym" (wzmocnienie szyny biegnące od dolnego ucha do połowy ślizgu). Okazja brać!

Avatar użytkownika
 
Posty: 97
Dołączył(a): 26 gru 2020, o 13:41
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez m16 » 13 sie 2022, o 16:34

No to dzisiaj miałem chwilkę zajrzeć do tych nieszczęsnych japońskich zwłok.
Objaw taki, że nie odpala :/
Kręce, kręce i nic.. świece nie zalane, iska jest.
Wygląda, że nie dostaje paliwa. Kranik ok. Przy dmuchaniu w rurkę od podciśnienia paliwo leci pełnym strumieniem.
Zrobiłem test polegający na ciągłym dmuchaniu w tą rurkę i... odpalił, ale nie mogę dojść ładu z obrotami i ssaniem.
Co ciekawe jak zdejmę wężyk paliwowy z gaźnika to przy kręceniu rozrusznikiem paliwo leci bez problemu.
W poniedziałek rezerwuję sobie cały dzień na dłubanie przy tym złomie.
Jakieś pomysły?

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez szopen » 13 sie 2022, o 18:05

no bo kranik ma dwa króćce, masz mieć podłączony ten który podaje paliwo jak ssasz, a ten koniec co dmuchasz to jest odpowietrzenie i zostaje wolny. POpraw to.

Ściągałeś gaźniki? może przepustnica ssania się zawiesiła i nie odbija?

 
Posty: 2380
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez jerry » 13 sie 2022, o 19:15

Mi się wydaje że wszystko ma dobrze....
Pewne jest że te maszyny po dłuższym postoju mało chętnie odpalają.... ja dmucham chwilę w to odpowoetrzanie żeby się gaźniki napełniły

Avatar użytkownika
 
Posty: 97
Dołączył(a): 26 gru 2020, o 13:41
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez m16 » 15 sie 2022, o 15:00

Motocykl już pali od strzała (faktycznie źle poskładałem kranik) <facepalm>
Teraz objaw jest taki, że po odpaleniu wskakuje na dość wysokie obroty a po wyłączeniu ssania gaśnie.
Próbowałem regulować obroty ale jak już mi się wydawało, że jest ok to znowu zaczęły rosnąc.
Idę walczyć dalej ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 sport "expedition"

Post przez szopen » 15 sie 2022, o 19:21

jak obroty ci rosną z głupia frant, albo nie spadają jak odejmiesz gaz, to albo synchronizacja, albo pojawiła się nieszczelność.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Twoja Honda CX

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości