Strona 5 z 8

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 8 lis 2021, o 02:19
przez m16
szopen napisał(a):nie kojarze w ogóle tych dystansów

Ja właśnie załapałem gdzie mają iść jak je zobaczyłem na zdjęciach Twojego cxa ;)


jerry napisał(a):https://www.cmsnl.com/honda-cx650e-1983 ... t/D15.html
Może to Ci pomoże.

Dziękuję uprzejmie

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 21 gru 2021, o 19:43
przez m16
Na dzisiaj w planach miałem wyjęcie silnika z ramy. Przeczytałem post Szopena z opisem krok po kroku - do tego przez telefon dostałem kilka wskazówek na co uważać więc myślę sobie spoko - godzinka i po robocie. Ehhh...... 4 h minęły a silnik dalej siedzi w ramie <zdziwiony>

Okazało się, że silnik nie wyjdzie bo pod nim jest poprzeczka łącząca dwie części ramy. Ramy której w "normalnym" CXie nie ma wcale :D
Wygląda to tak:
Obrazek

Przyznam szczerze, że wcześniej jakoś się temu za bardzo nie przyglądałem a innego euro na żywo nie widziałem i nie wpadłem na to, że przecież CX nie ma ramy kołyskowej <wysmiewacz>
Ta rama to twór powstały po to aby do motocykla doczepić wózek boczny.
Aby cokolwiek zrobić trzeba było wózek odpiąć i całą tą dodatkową ramę porozkręcać. Jako, że nie ja byłem osobą która to wymyśliła a jakiejkolwiek dokumentacji do tego brak to trochę zeszło rozmyślanie "co autor miał na myśli"
Efekt tego taki:
Obrazek

Przy dokładnych oględzinach wyszło na światło dzienne trochę baboli :/

Zakładam, że to jest to mocowane które miałem uważać aby nie urwać? Ktoś mnie uprzedził:
Obrazek

Króćce wyglądają tak:
Obrazek

Osłona wału:
Obrazek

Czy te gmole spełniają jakąkolwiek funkcję czy można je wywalić?
ObrazekObrazek

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 21 gru 2021, o 20:05
przez szopen
gmole docelowo są do wywalenia, resztę może się ogarnie.. kolejny strupek się szykuje...

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 21 gru 2021, o 23:45
przez jerry
No muszę przyznać że chyba będzie co robić...
Było ruszać? :D jeździłby jeszcze długo tak kolega rozegrał i zacznie się szukanie ślizgów, przerabianie napinacza na manual.... ;)

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 22 gru 2021, o 11:59
przez m16
<sarcazm=on> Może nie będzie tak źle <sarcazm=off>

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 25 gru 2021, o 13:43
przez jerry
Z wiedzą może u mnie nie najlepiej, ale podstawowym problemem jest, że te motocykle trafiają do nas po użytkowaniu przez kilku właścicieli o różnym podejściu i chęciach. Ja z moim CXem trochę się napracowałem, ale w sumie nie miałem jakichś drastycznych problemów- silnik i życzę wymieniłem, kiwaczkę zregenerował Paweł. Wymiana silnika była spowodowana uszczelkami pod głowicami, które puściły wodę do cylindrów. Zmieniał poprzedni właściciel. Ale poza tym jak na prawie 40 letni pojazd chyba nie jest źle....

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 27 gru 2021, o 14:51
przez m16
Święta, święta i po świętach więc rano myk do garażu ;)
Było -6 więc długo nie wytrzymałem ale udało mi się poodkręcać wszystko od silnika.
Pojutrze będę miał kogoś do pomocy to w końcu go wywalę z ramy.
Oczywiście nie obeszło się bez odkrycia kolejnych "patentów"

Zgaduję, że w miejscu zaklejonym lepiszczem powinien być korek spustowy?

Obrazek

W którym miejscu normalnie linka obrotomierza wchodzi do silnika? Bo ja mam zmienione zegary i linki brak... a obrotomierz działa :O

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 27 gru 2021, o 15:02
przez szopen
to katoś przerobił obrotomierz na układ z cewki zapłonowej, w liczniku siedzi jakiś grzybek. Ta pucha to odma, ale nie wiem dokładnie co tam jest tam gdzie masz to lepiszcze...

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 27 gru 2021, o 15:27
przez m16
To na zdjęciu do chłodnica - widok od dołu.

Re: CX 500 sport "expedition"

PostNapisane: 27 gru 2021, o 15:30
przez szopen
tak jest tam korek o nietypowym gwincie, m12x1.25, pewnie ktoś nie mógł niczego dobrać i zapierdolił epoksydem. Ja osobiście chyba na twoim miejscu to tego motorku bym nie robił bo widać że rozpocznie się walka jak z tym przypadkiem regeneracji kanału chłodniczego co ci mówiłem a ty powiedziałeś no nie no takich hardcorów to nie będzie, no to już sam widzisz jak nie będzie. Rozrząd - nawet na nic lepszego nie licz...