szopen napisał(a):no to już sam widzisz jak nie będzie. Rozrząd - nawet na nic lepszego nie licz...

Szczerze to już przestałem się łudzić, że to będzie lekki, łatwy i przyjemny remoncik.
Tak jak pisałem pojutrze wywalę silnik i w tedy będziemy myśleć co z tym dalej.

Pteranodon napisał(a): Chłodnica bez korka to tak jakbyś miał koło z oponą i dętką ale bez wentyla, niby jest, niby się toczy ale czegoś tu brakuje.

Hmmm... korka nie ma ale płyn spuściłem bez problemu

No i silnik wyjęty. Jeszcze nigdy z żadnym motocyklem nie zeszło mi aż tyle czasu nad wyjęciem silnika z ramy :D
Szopen - teraz wiem już dokładnie dlaczego mnie przestrzegałeś przed "ręcznym - siłowym" odkręcaniem tych tylnych mocowań ale na szczęście zapryskiwanie WD40 przez kilka dni + klucz pneumatyczny sprawdziły się super.

Ja gaźniki zawsze wyjmowałem przed wyjęciem silnika. Nie ułatwia to ?

Hmmm.... myślę, że bez znaczenia bo silnikiem wyjechałem "do przodu" a teraz mam do nich super dostęp

a widzę bajer nad przednim błotnikiem

szopen napisał(a):a widzę bajer nad przednim błotnikiem

to znaczy? Bo nie mam pojęcia co w tym motocyklu jest ori a co dokładane

dokładane.

Aaaa. teraz dopiero zatrybiłem, że mowa o łączniku lag.
Podobno się to sprawdza przy koszu jak nie chce się zmieniać zawieszenia na wahacz.

650E ma to.w standardzie A ta pleksa to po co ?