Więc napisze, gdyby to był mój motocykl to nie zrobiłbym nim nawet 100 metrów więcej, do weryfikacji jest
*napinacz automatyczny - stan miejsca w obudowie napinacza gdzie blokuje kulka, nie ma sensu zakładać nowego łańcucha na napinacz, który jest uszkodzony, już pomijając, że nawet sprawny automat słabiej kasuje luz niż manualny naciąg na śrubie.
*oczywiście sprawdzić czy do wymiany łańcuch
*jeśli łańcuch przeżarł śrubę to otworzyć silnik z przodu, wyczyścić opiłki, smok z opiłków, wyczyścić brud i szlam oraz masło/olej wymieszany z wodą który nie spływa z dna tego silnika nawet jeśli zmieniasz olej, wymienić łańcuszek pompy oleju przy okazji oraz koniecznie oringi magistrali olejowych bo możesz zobaczyć takie cuda po 40 latach:
*powtórzę, żaden oring po 40 latach nie jest dobry, a uszczelniają one magistrale biegnące do panewek korbowodowych oraz wał korbowy jak również z magistrali głównej olej idzie do głowic na nieszczęsne koniki.
*luzów na popychaczach konikach nie stwierdza się ręcznie, nawet jeśli jest tam już kataklizm to luzów na rękę tam nie da się wyczuć - należy rozebrać i sprawdzić.
* wymienić pompę wody/
*silnik na ucho z filmu pracuje fatalnie, potrzeba zajrzenia do typowych bolączek które opisałem w jednym z odesłanych linków.
Jeśli nie kierujesz się w życiu jedynie boską opatrznością to sezon ci się opóźni, ale czym wcześniej zajrzysz tym wcześniej będziesz jeździł. Gdyby potrzebował oringów i uszczelek to służę ale to na pw.
powodzenia, to jest 40 letni grat, koniec mydlenia sobie oczu że to legenda, że jego stan zależy od poprzedniego właściciela i innych głupot, które ludzie kochają pisać. Motocykl jest fajny ale zrób i będzie git.
Jeśli to nie to co chciałeś usłyszeć to przykro mi i daj znać bo nic na siłę to usunę ten wpis.