Dziś zrobiłem testowe 40km o ile licznik nie oszukuje, jezdzi bezproblemowo, temperatura trzyma się na połowie dochodzac do 3/4. Niestety trafiła się awaria w drodze powrotnej - linka sprzęgła puściła na baryłce i tak musze ją skrócić bo założyłem niższą kierownicę i jest za długa, macie sprawdzone patenty na zarabianie końcówek linek?
Dalej lekko cyka u góry, zawory ustawione wiec prawdopodobnie dźwigienki, ale jeszcze moze być cos na środku na górze silnika gdzie nie doszedłem stetoskopem i na dniach sprawdzę tez w jakim stanie jest wentylator.