no więc tak... mam jeden gaźnik który sam pojechałem troche za mocno chemią jeszcze zanim kupiłem myjkę... i dzisiaj tak z ciekawości.. udało mi się taki element odświerzyc.
Może nie widać mocno różnicy ale tak, na tym gaźniku korpus był z innego gaźnika i jest ładny, komora pływakowa jest z innego i posiwiała. Co zrobiłem... wrzuciłem tą komore do myjki troche ją wybieliło.. następnie przetarłem to wiesz..... taką włókoniną 0 co można kupić w marketach budowlanych, taki metalowy włos.. następnie na szczotke mosiężną (prawdziwa mosiężna nie stal mosiądzowana), i wyszedł otako, łądnie:
NIe widać dobrze bo mój nowy fon nie wyłapuje detali, ale tu masz komore siwą względem korpusu:
A tu po robocie: