Proszę kolegów o pomoc. Remontuje przełącznik świateł, rozebrałem go i okazało się , że brakuje na pewno sprężynki i pewnie czegoś jeszcze.
mam już wszystko ale aby to poprawnie działało mam wątpliwości jak to złożyć, chodzi o blaszkę z jednej strony (zworkę styków) oraz kulkę z drugiej. Czy np sprężynka przechodzi na wylot, a jezeli nie to na czym opiera się blaszka zwierająca.
Najprościej będzie jak ktoś zrobi mi zdjęcia tego białego wkładu w całym przełączniku, tyle mi wystarczy.
Dziękuję