przekombinowałeś strasznie na siłę z tym malowaniem uważam... nie mogłeś po prostu iść w prosty skuteczny schemat, który od razu nasuwa na myśl kreskę bardziej sportową?
Malowanie i tak było na szybko. Większą zagwozdkę mam z zadupkiem. Nie mogę sie zdecydować na "czy znaleść inny akumulator i kupić gotowy zadupek, czy robić kolejną wersję"