Nie wiem czy widzicie ale wałek rozrządu jest zatarty.... gość wie co przybliżyć a co nie... hehe ale....
czy ktokolwiek z was takie kluczowe elementy silnika jak wał korbowy oraz korbowody panewki, położyłby mieszając je w całej stercie gruzu? bo ja gdybym miał silnik przez dłuższy czas trzymać rozebrany w drobnice to wał korbowy omotałbym gąbką, dobrze nasmarował i do pudełka, to samo zrobiłbym z panewkami zabezpieczając je, i z wałkiem rozrządu też.. a tu.... przeciwwagi wału korbowego rysują czop wałka rozrządu i co? to jest ta okazja?/
a h... tam, przyjedzie canadian i kupi....
trąbka od filtra powietrza pomieszana z gratami silnikowymi a ponoć to tylko silnik w częściach
sirturek napisał(a): Koszt naprawy czy renowacji nie odbiega od Junaka czy Simsona Avo. Kupować, naprawiać i cieszyć się pojazdem, albo szukać zrobionego. Cudów nie ma, 5 koła nie kupisz nic dobrego.
troche bym jednak nie porównywał CXa do Junaka, Junak przewaznie gościł na naszym rynku i pewnie i dziś da się kupić egzemplarz gorszy i lepszy, ale i przy tym lepszym to będzie tylko troche lepszy od gorszego i trzeba się z tym pogodzić, z CXem tak nie jest bo da się kupić wciąż dobry egzemplarz.
I naprawdę niech się chłop słucha i nie bierze motocykli tanich od lepiarzy, w dodatku wyjeżdżonych.
Pokaże dla przykładu jedno zdjęcie, pokazałbym więcej ale mi się nie chce.... naprawdę miejcie się na baczności ze sprzętami po "polskich" fachowcach:
https://photos.app.goo.gl/4mjnrXHUsDquA8q87Niech to będzie canadian dla ciebie przestrogą i skończ w końcu z tym fantazjowaniem tylko zejdź na ziemie bo zderzenie z glebą może być bardzo bolesne..
Canadian82 napisał(a):"złą robotę zrobił łancuch rozrzadu. dlatego musialem cylindy wypełnic nowym materiałem. pompa i cała reszta wyczyszczone sprawne"
no jasne, to czemu jeszcze nie poskładane, poskładać i ogień, i motocykl łatwiej sprzedać...
a czemu niby łańcuch rozrądu to taki zły był że silnik pozamiatał, nie.. trzeba było w pore wymienić a nie tylko jeździć bo to honda, cx, 350 tys przebiegu, nie robi się.... i ty chcesz takiego kolesia od kłopotu wybawić.. nie waż się mu dawać takiej satysfakcji, ma kupe gruzu wartą może max 1000 zł bo jest papier i troche gratów..