w każdym temacie trzeba powtórzyć to samo, PODSTAWY:
1. gaźnik CX jest prosty, nie ma prawa nie działać.
2. jeśli nie działa - to nadal jest coś nie tak, dalej brudny, może mycie w ultradźwiękach było za krókie, ja gaźnik myje w myjce bardzo długo, dlugo namaczam
3. nowe części, oringi - kompletność gaźnika, często rozbieram taki gaźnik, a tu nie ma podkładki pod oringiem, a tu okazuje się że kolega jackjan nie miał potrzebnych oringów na dekielkach od aircutów, ale jak mówiłem że coś jest nie tak, i to coś prostego to nie... nie możliwe, gaźnik czysty, wszystko nowe, aircuty jak nowe, synchronizować też nie trzeba... bo chodził poprzednio czy jakoś tam..
4. synchronizacja - synchronizacja to nie jest ustawienie przepustnic "równo na suwmiarkę"
5. poniekąd powiedziałeś sobie sam, wywaliłeś dolot, tlumiki, nagle się dziwisz - nie chodzi... synchronizowałeś choć na zegarach??
6. NIeszczelności - też podstawa, skoro zatykasz ręką i moto nie gaśnie to chyba skądś to powietrze musi sobie ssać dalej prawda?
Dysze zakupisz w sklepie GMOTO
GHOST napisał(a):To też chyba nie jest normalne. może gaźniki mają na to wpływ
no raczej coś masz z zapłonem, nie pali na ten gar...