EURO CX500 PC06 - grzybowa myśl techniczna

[szopen]

Nic nie wymienił, bajki żeni i tyle bo nie ma w tym gaźniku nic do wymiany, sam byś rozebrał i też zrobił. Ja rozebrałem już 3 ci gaźnik cxowy ze zgliszczy, złożyłem i zawsze chodzi więc dużej filozofii w nim nie ma. 250 zł za robotę z synchronizacją to jest normalna cena i tyle byś zapłacił w każdym warsztacie motocyklowym także nie przepłaciłeś, gaźnik działa, nie dałeś rady sam ogarnąć no i ok. Na jego miejscu też bym wymieniał co popadnie, reklamacja i zastanawianie się, że tego nie wymieniłem, tamtego nie wymieniłem a może to to tamto... nie ma na to czasu, pewnie po tylu latach wie, że to nie popłaca. Ja sobie mogę na to pozwolić, on zarabia pieniądze i w sumie ma dobre podejście bo wie, że jak zrobi na nowych częściach to ty będziesz zadowolony i w świat pójdzie jaki on dobry, a że klientów ma to się nie szczypie tylko sobie robotę ułatwia.

[szopen]

Po myjce złom się suszy na słońcu...


Zabawa dzisiaj składami.. powiem tak, pozbycie się filtra paliwa daje bardzo dużo, na czwórce wkręca się prawie dobrze, piątka dalej to nie to.. ale poszedł ciut dalej niż 7000. Zabawa składami, trochę świecą, najlepiej mi jechał na odkręconym pół obrotu od idealnego składu na świecy...

[szopen]

Dzisiaj wpadł cały tłumik od salomona i nic, zero poprawy, jeździłem też CXem salomona. Różnicy super to nie ma, ale taka jaka jest to jest wystarczająca żeby człowieka dobić. Szczególnie że niby dwa silniki kompresja taka sama, salomona motocykl jeździ na składzie 2.5 obrota....

Na każdym biegu jeśli się np pędzi go od 2000 to czuć że on chce jechać, mój się muli... na piątce zaś... jadąc już 5 tys i otwierając gaz to do 7tys zbierają się bardzo podobnie.. z tymże mój na 7tys mówi koniec.... a jego powoli się turla... dzisiaj go rozturlałem do 8.5 tys więcej nie ma sensu ale by pojechał...

Nie wiem co się dzieje z moim motocyklem.... już wszystko sprawdzone

1. był inny wydech
2. były 3 gaźniki, ten gaźnik z pompkami nie jest idealny - czuć że jak się bardzo mocno operuje gazem to go podlewa.. na szczęście można "odłączyć" pompki...
3. silnik po remoncie, może nie ma idealnej kompresji ale salomona silnik ma taką sąmą
4. były cewki zapłonowe oraz moduły zapłonowe pożyczone...
5. są też inne cewki impulsatory bo kupowałem nowy komplet przy remoncie

NIc już więcej nie wymyśle... ignitech... jeśli nie to = sprzedaż...

Prace nad motocyklem trwają zacięcie od zeszłego roku, dzisiaj porysowaliśmy mocowania sinlika... a bo jak człowiek wkurwiony to już nie myśli... Muszą iść do malowania jeszcze raz...

Dlaczego nie mogło być tak że wyremontowany, założyć i zapierd.....

520km stukło.. wymiana oleju, kosza sprzęgłowego, termostat... jedynie co się chyba udało jeśli po tych 500km można napisać, to tylko remont, ale przed remontem jeździł tak samo niemrawo, wcale nie lepiej, więc gdzie jest przyczyna? ta opona duża z tyłu idzie na następny ogień jeszcze...

[jaca cx]

Nie martw się Paweł do 9tyś obrotów to każdego cx ciężko rozbujać ładny masz motorek porządnie odnowiony po udanym remoncie więc tylko jezdzić a nie sprzedawać

[szopen]

jaca nie.... na trójce i czwórce buja się doskonale wręcz... ta piątka jest słaba, ale brak tej mocy na piątce przekłada się również na brak "lekkości" jazdy, na elastyczność na pozostałych biegach.. czuje że motocykl po prostu ma ciężko....

[jaca cx]

Może masz nadwagę

[szopen]

jeżdżę na dwóch... nie sądze żeby grawitacja się zmieniała z CXa na CXa...

[jaca cx]

A ten teges czyli kosza sprzęgłowego sprężynowego nie naprawiasz ?

[jaca cx]

oj tam oj tam custom po prostu jest lepszy i szybszy

[szopen]

PIsałem tobie na maila że chyba szkoda się z tym gównem bawić skoro juz w niemczech czeka na mnie dobry.... problem jest też taki że ten sprężynowy nawet jeśli będzie tip top.. to z racji swojej budowy będzie napier.... to co u mnie słychać.. to lekkie pukanie, nie jest to dźwięk rozwalonego kosza i zaryzykuje stwierdzić że tam może jest wszystko nadal ok, ale puka jeszcze z innego powodu. Po prostu tak jak rozwiązany jest kosz starego typu jest lepsze, cichutko jest i pięknie silniczek bziuczy... raczej nie da się tego uzyskać na sprężynowym koszu....

A w sobotę mam z powrotem swój silnik na stole.... jaca przy okazji, używałeś kiedykolwiek starych UPG ponownie??

lepszy.. hmmm... wagi nie przyszło mi porównywać...., może jest lżejszy.. , ale co to ma do rzeczy skoro jawa juz pisał że swojego wkręca...