przez szopen » 10 cze 2017, o 18:28
a no tak że nie ma przyczyny w tamtym gaźniku bo został rozebrany po raz trzeci i nie było tam nic podejrzanego, albo ma focha, albo w środku może jest pęknięty i coś miesza????
Po 3cim razie się poddałem i omówiłem z Maciejem plan ratunkowy, czyli następny gaźnik.. ale w niemczech 150eu plus wysylki i moja robota, zaoferowałem innego rodzaju pomoc.... pomyślałem pogłówkowałem i w ten sposób powstał jedyny w świecie CX CUSTOM z gaźnikami od GL....
waku wróciło na poziomie 24mm, synchronizacja trwałą 2 minuty - praktycznie pamięciowo, regulacja składów idealnie.. cóż chcieć.... tylko jeździć.. jeździł też Dawid, ale on napisze pewnie o tym później....
Maciej stracił, ja być może mam jakąś tam rekompensate ale... ogólnie na robocie to straciłem też, motocykl jedynie zyskał...
PS. w gaźniku macieja jest problem z nadmiarem powietrza - nie paliwa, świadczy nawet o tym to że tamten gaźnik nawet tak szybko z obrotów nie potrafił zejść mimo że synchro perfect, no i składu super bogate... coś jest nie tak w samym gaźniku.. ale nie jest nic przeoczone jeśli chodzi o składanie czy coś...
szczerze mówiąc wkurzyliście mnie wysuwając takie wnioski na zasadzie - zajrzyj jeszcze raz.. coś przeoczyłeś, w taki sposób ciężko sprawę ruszyć do przodu...