Samiec alfa ze stadem na bicyklach to jak jedenasta plaga egipska!
Ale ci przynajmniej się nie rozjeżdżają, natomiast synowie Szurkowskiego to jak mają jaki drobny trening zajmują cały pas i co chwila jakieś roszady. Przy wyprzedzaniu zastanawiasz się, czy który orzeł nie wy....bie ci się prosto pod koła. A weź im coś powiedź!